Najnowsze komentarze
DominikNC do: 24 początek
I o to chodzi! Pozdrawiam!
Od powstania tego artykułu minęło ...
Cześć! Dopóki pojawia się tu jakiś...
Ja też się jeszcze przyczajam. Dzi...
Damiano Italiano do: Ducati Multistrada 950 pl.
Właśnie wróciłem z mojej drugie pr...
Więcej komentarzy
Ulubieni blogerzy
<brak ulubionych blogerów>
Moje miejsca
<brak wpisów>

11.09.2015 17:10

Yamaha MT 09 Tracer.

...i lekka motocyklowa ściema pod publikę

     Tak więc już pomyślałem, że oto znalazłem Złoty Środek. Że takowy istnieje. Wygodny motocykl na weekendowe wyprawy z Agnieszką, mocne moto na wieczorne przeloty po mieście i okolicznych winklach. W miarę lekki, taki którym mógłbym przyatakowac trochę wysokich krawężników, jakieś schodki czy przelecieć skrótem przez Plac Zabaw. Nie za drogi, za to naszpikowany nowoczesną elektroniką, którą można się pobawić a nie tylko jeździć i jeździć. Świeży, nowy. Oczekiwałem ze zniecierpliwieniem kontaktu z tym motocyklem, bo na papierze spełniał moje zmieniające się potrzeby. Wydawało się, że tym razem powinno pyknąć i powinienem usłyszeć w swojej głowie charakterystyczne click.

    Panie i panowie - nic bardziej mylnego.

    Yamaha u nas udostępnia ten motocykl oficjalnie na pół godziny z pełnym bakiem i z takim też należy zwrócić. Pół godziny to trochę mało - ciężko stestowac reakcję tyłka na siedzonko. Optymalne było by półtorej godziny na tym sprzęcie - można by mniej więcej ocenić, jak się będzie siedziało w dłuższych trasach. Ale dobre i to i za to jestem wdzięczny jak najbardziej.

    Wygląd Tracera to już kwestia gustu. Niestety tak jak poprzednio otrzymałem do testu wersję srebrną z fioletowymi felgami i lagami - którą określam jako estetyczna katastrofę. W salonie stała również czerwona ze złotymi lagami i z daleka, wyglądała jak inny motocykl. Tutaj troszkę się Yamasze dziwię - na pierwszą linię wystawiają najsłabszego wizualnie zawodnika...ale pewnie mają ku temu swoje powody.

    Co jest absolutnie fantastyczne - przednie ledowe światła. Są ledy do jazdy dziennej uruchamiane automatyczne, a także mijania oraz długie włączane z guzika. Wyglądają świetnie, a jak świecą to nie wiem, bo jechałem w biały dzień. Tylna lampa także ledowa i kierunki na szczęście białe, ale nieco toporne. Trochę karbonowych wstawek ale plastik ogólnie średniej jakości - tak to wszystko na pierwszy rzut oka wyglądało.

    Motocykl można konfigurować pod siebie. Na pewno wysokośc siedzenia i kierownicę. Ja miałem wszystko ustawione najniżej i ze zniecierpliwieniem zająłem pozycję za sterami.

    Siedzi się naprawdę wygodnie i nie za wysoko. Kąt ugięcia kolan jest przyjemniejszy niż w moim motocyklu, ale siedzenie jest trudne do ocenienia. Niby szerokie, ale trochę twarde - dziwne. Bardzo spodobała mi się szeroka kiera i wyświetlacz przypominający doklejony tablet. Na pokładzie są awaryjki, trzy mapy zapłonu (można zmieniać w trakcie jazdy), jednostopniowa kontrola trakcji, gniazdo zapalniczki, abs. Do tego wyswietlane informacje można dowolnie skonfigurować.  Mamy tam temperaturę otoczenia, cieczy, wiadomo paliwo, zegarek zawsze widoczny w lewym górnym rogu, przebieg główny plus dwa małe, zasięg motocykla, wskażnik zapiętego biegu(zajebiście) i ikonkę eco driving, która u mnie się nie świeciła, oraz nie wiem co jeszcze. W porównaniu z moim Zetem Tracer to już jeżdżący komputer a Zet to czysta moc bez rozumu.

    Siedząc na moto od razu kojarzysz - jestem na tzw. turystycznym enduro. Nieco kontrowersyjne są  dla mnie handguardy. Cienkie listki, które nie wiadomo czemu maja służyć.  Tym motocyklem raczej nie zjedziesz z asfaltu chyba, że na kostkę brukową. Ale o tym za chwilę.

    Tak więc pierwsze wrażenie jest jak najbardziej poztywne (z wyjątkiem obrzydliwego fioletu). Motor jest konkretny, świeży i cena aż tak nie zwala z nóg, do tego w podstawowej jest szansa jeszcze wyrwać kufry i stelaż. Można by dobrze pogonić Zeta, coś dołożyć i heja.

    Przekręcam kluczyk, zapalają się światełka i naciskam czerwony starter ( nie ma klasycznego killswitcha) Silnik zaczyna pracować. ...

    Prawdopodobnie to zmiana wydechu w moim motocyklu zamieniła mnie w fonetycznego masturbatora. Dzwięk bowiem, który na ssaniu emituje z siebie Tracer przypomina przerażony pisk przygniecionej roboczym butem myszy. Nie przesadzam. Sound jest dla mnie tak bezpłciowy, że aż zdumiewający. Termometr wskazuje 17 stopni na dworze, zapinam skóre i zakładam rękawice. Można tu zamontować fabryczne grzane manetki, które będą sterowane z wyświetlacza a to bardzo ciekawe rozwiązanie.

    Zapiąłem najmocniejszą mapę A i już na parkingu objawił się następny minus - zbyt nerwowa reakcja na dodanie gazu, jak na sprzęt o takiej charakterystyce. Pewnie jest to kwestią przyzwyczajenia, bo mój Zet reaguje stanowczo, ale zdecydowanie łagodniej. Po zmianie mapy na B szarpnięcia znikają. Tylko że ta mapa w ogóle nie jedzie.

    Wyjeżdżam na drogę szybkiego ruchu i zaczyna się jazda. Następny minus objawia się natychmiast - trzycylindrowy silnik wibruje i delikatnie przenosi drgania na całą konstrukcję. Nie ma tragedii, ale w rzędowej czwórce tego nie mam. Natomiast na pierwszych światłach poprawia się brzmienie motocykla - silnik jest już ciepły, ma niższe obroty i słychać wydech. Całość przestała piszczeć i skamlać.

     Jadę więc sobie, siedzę wygodnie, w dłoniach mam szeroką kierownicę a przed oczami  fajny tabletowy wyświetlacz i zgrabnie wyciętą szybkę, którą wczesniej podniosłem sobie do samej góry. No właśnie, ta szybka...

    W tej pozycji szybki, przy moim wzroście ochrona przed wiatrem tutaj nie istnieje. Nie uwierzycie może, ale wieje gorzej niz na moim nakedzie. Myślę, że mają na to wpływ turbulencje powstające za szybką i trafiające w głowę. Nie szarpie kaskiem, ale jest naprawdę głośno. To spore rozczarowanie bo tak wieje, że nie słyszę własnych mysli...chociaż może to aż tak wietrzny dzień jest  ?

   Motocykl jest mocny. Nie jest to jakaś popierdułka. Mogę zaryzykowac twierdzenie, że wystarczyło by mi tej mocy w zupełności do codziennej jazdy. Problem pojawiał by się tylko jakbym chciał zaszaleć,  w porównaniu z czwórą ten silnik jakoś tak nie ma góry. Ale ogólnie moc na plus, z tym że motor nabiera prędkości trochę za spokojnie - tu nie ma za wiele emocji. Sprzedawca powiedział, że silnik ma te same parametry, tylko nieco ''zhamowane''  Zwykle zbiera się nieco mocy z góry, a dokłada na dole i w środku - żeby elastyczniej było latać z pasażerem. Brzmienie samego silnika też mi się nie podoba, liczyłem na fajniejsze doznania fonetyczne.

    Jadąc obserwuje handguardy zastanawiając się po co one tam własciwie są. Ochrona przed wiatrem słaba, bo są dosyć cienkie. W terenie dłoni nie ochronią, bo tym w teren nie wjedziesz.

    Otórz teraz przejdę do sedna. Wygląd TE tutaj jest tylko wyglądem. Nie dajcie się zwieśc - ten motocykl z terenem nie ma nic wspólnego. I nie mówię tu o szosowych oponach, tylko chociażby o zawiasach. Ten motor w tej kwestii to tylko zwykły naked z szeroką kierownicą, śmiesznymi handguardami i wyższą szybką. Wiadomo, kwestia ustawień, ale to zawieszenie jest nieco twarde i na dziurach wali po zębach prawie tak samo jak w moim Zecie. Bo tym tak naprawdę jest Tracer - nową wersją Fazera, tylko z innym pomysłem na silnik i wygląd. Czy to żle ? bo ja wiem, chyba nie. Chcemy tak wyglądającymi motocyklami jeździć w trasy, czuć  zew przygody. Producenci monitorują nasze pragnienia i starają się za nimi podążać, podążać za kasą. A to, że nie zjedziemy tym nigdy z asfaltu.. to już inna historia.

    Na koniec przejażdżki odwiedziłem parę swoich sprawdzonych zakrętów. Żle mi się składało, może dlatego, że nie byłem wjeżdżony w motor. Nie było w tym emocji, i trochę za mało charakterystycznego dla TE głębokiego przechylania, nawet przy małych przechyłach, które zapamiętałem chociażby z Versysów. Porobiłem zakręty z obowiązku i rozpocząłem powrót na salony. Nie pomyślałem sobie ani razu - no tak krótki rozstaw osi, ale to fajnie skręca - bo tak nie było. Skręca tak sobie.

    Wracając wiedziałem już, że nic z tego nie będzie. Tracer to nie jest to czego aktualnie poszukuję. Niby szybki, niby fajny, niby nowoczesny. Nie ma jednak tego czegoś, co tak kocham w motocyklach. Tego co pojawia się gdy siadam na twardym ścigu, który gniecie mi jaja albo na Dużym Monsterze od którego dzwięku jeży się sierść na grzbiecie. Próbowałem w te emocje wpleść nieco praktyczności i logiki i połączyć te dwa tematy w całość, ale nie udało się. Metodą prób i błedów, o czym wiecie sprawdziłem to na własnej skórze. Nie mam już dalej czego szukać wśród nowych motocykli wiem, że nawet z BMW S1000XR będzie podobnie. Trzeba na poważnie pomyśleć o drugim sprzęcie. Broniłem się przed tym, ale wyjścia nie ma.

     Prawda jest taka, że Tracer to lekka ściema i nawet tego nie ukrywa.

     Do tego kupujac go obligatoryjnie trzeba zmienic szybkę i wydech i to natychmiast.

     Wpis ten potraktowałem poważnie,  bo wiem, że motocykl ten wzbudza zainteresowanie u wielu osób. Starałem się być w miarę obiektywny i nie przesadzać z wyrazem. Mam nadzieję, że mój post rzucił nieco światła, bo jak na razie to Tracera określają same peany. Jestem pewien, że motocykl trafi w gusta dużej rzeszy odbiorców, bo jest dobrym motocyklem. Prędzej bym go wybrał niż oba Versysy. Mimo tego on mi kompletnie nie pasuje.

     Przekroczyłem nieco ramy testowe i wróciłem po 45-iu minutach. Nie że jeżdziło mi się aż tak zajebiście, po prostu chciałem dojechać do tych swoich zakretów...a tak naprawdę to wracając zaczałem się już lekko nudzić. 

    pozdrówka

Komentarze : 27
2018-05-20 22:07:18 Yarecky

Proponuję pojeździć Tracerem 900, czyli wersją na 2018 rok. Poprawili co trzeba, niebo a ziemia. Teraz ten motek ma sens.

2017-08-22 22:43:04 Darek W

Czytam i myślę, że każdy troszkę racji ma.
przesiadłem się na Tracera z SV 650 i początki były dziwne. Od kwietnia przejechałem 7000 tys km i to w 80 procentach po Bieszczadach gdzie drogi nie wszystkie są gładkie. Do tego moto trzeba się przyzwyczaić i po pewnym czasie żadne zakręty nie straszne mimo sławetnej reakcji na gaz. Co do szyby to do wymiany, wydech chyba również zmienię.
Do zobaczenia w Bieszczadach.

2017-03-12 13:05:52 martini13

Mam Tracer'a od roku. Zgodzić się mogę z oceną wydechu, ale w zasadzie o gustach się nie dyskutuje. Szyba poleciała na półkę, przy moich 188 cm niewiele moto spełnia kryteria komfortu, więc akcesoryjna wysoka jest teraz. Niestety, koło 180 pojawia się lekkie drganie kiery. Listki na handbarach niby nie wiadomo do czego służą, ale spróbuj przelecieć się bez nich. Robią różnicę w ochronie przed wiatrem. Co do jazdy w zakrętach...no nie wiem, ale kapcie mam pozamykane i nie czuję się zagrożony. Jazda we dwoje i z gratami wprowadza pewne ograniczenia odnośnie prześwitu, moto siada i wysokie krawężniki są problemem. Oczekując po tym motocyklu turystycznego enduro, którym nigdy nie był i nie będzie, polecam rozpatrywać modele bez jarania dobrego stuffu przed. Pozdrawiam

2016-06-24 23:31:51 jazda na kuli

emtezerone cieszę się, że tekst jest pomocny. btw to chyba mój najbardziej ''żywy'' tekst tzn. co jakiś czas ktoś na niego trafia i komentuje mniej, lub bardziej krytycznie.
ironia losu w tym przypadku jest taka, że sam w końcu kupiłem motocykl trzycylindrowy i odkrywam teraz jego zalety jak i wady (jedna z nich to nieco nerwowa reakcja na gaz, ale jednak wciąż łagodniejsza niż w MT09 ). główna jednak różnica jest taka, że Tiger jest tym na co wygląda a Tracer nie jest tym czym ma być, zatem nie dziwi mnie, że motocykl ten nie spełnia oczekiwań klientów zafocusowanych na wygodniej i uniwersalnej turystyce. daleki jestem jednak od mówienia '' a nie mówiłem?'' a to dlatego, iż uważam że pomysł generalnie zły nie był a to, że się nie udał to już inna historia

2016-06-24 20:15:03 emtezerone

wprawdzie minęło trochę czasu od napisania tego tekstu, ale trzy słowa chciałem wtrącić, bo tak się złożyło, że dziś szukałem opinii użytkowników i nie tylko, na temat tego motocykla. a skłoniło mnie do tego wydarzenie z wczorajszego dnia. akurat wczoraj odstawiałem swoją mt-01 do yamahy w celu przeglądu i tak czekając na mojego kierowcę, który miał mnie odebrać. w międzyczasie łażąc po salonie, poprzymierzałem się do tacera. zrobił na mnie pozytywne wrażenie do tego stopnia, że zacząłem już przeliczać w głowie jak bym musiał poogarniać swój budżet, żeby stać się potencjalnym właścicielem tego modelu. i tak to rozmyślając wyszedłem na plac przed salonem, gdzie zobaczyłem nadjeżdżającego tracera. okazało się, że to z próbnej jazdy wraca akurat jeden z klientów. podchodząc do niego zadałem standardowe pytanie - jak było? - spodziewając się pełnego zachwytów piania na temat 09, a tymczasem zobaczyłem kwaśną minę i padający komentarz - rozczarowany jestem, a już planowałem zakup...
jak? dlaczego?co jest nie tak?- zacząłem dopytywać. i o dziwo - facet praktycznie słowo w słowo potwierdził Twoje spostrzeżenia. szyba, która nic nie dawała obojętnie w jakiej pozycji by jej nie ustawić, wibracje - choć zaznaczył, że do zniesienia, ale są. zachowanie w zakrętach, które nie pozwalało płynnie i gładko ich pokonywać (stwierdził, że moto nie trzyma linii, że lubi "walić" się w zakręty), siedzenie, które wcale nie jest turystyczne i dodał jeszcze coś o wyjącej skrzyni na 3 i 6, ale to mogła być wada tej akurat testówki.
tak czy inaczej, podsumował, że na pewno jej nie kupi i co ciekawe, jak Ty - jako przykład motocykla, którego użył do porównania, a jest wg niego o niebo lepszy podał versysa 650. jak rzekł - pomimo twina nie czuje się wibracji, ochrona od wiatru świetna, mocy wcale jakoś odczuwalnie nie za mało choć versys ma "tylko" niecałe 70 koni...
no i powiem że mi wylał na głowę zimny kubeł wody ten pan. dodał jeszcze, że tak był zajarany na kupno tracera, że zarejestrował się na jakimś europejskim forum tego modelu, żeby wyciągnąć więcej informacji o tym moto - tam użytkownicy potwierdzają te wszystkie spostrzeżenia i po zakupie większość od razu inwestuje w szybę i siedzenie, a druga połowa sprzedaje ten motocykl, pomimo małych przebiegów, bo coś im w nim nie pasuje...
sam spotkałem niedawno w turawie jakąś parę na tracerze, pogadaliśmy i okazało się, że właściciel również stwierdził, że ma ją rok, ale nie spełniła jego oczekiwań, będzie ją sprzedawał. nie wnikałem dlaczego, bo nie było na to czasu, ale pamiętam, że długo się zastanawiałem, że jak to, ktoś kupuje moto, takie piękne, takie przemyślane i idealne i po roku je sprzedaje...? nie ogarniałem tego aż do wczoraj, a dzisiaj jedynie się w tym utwierdziłem.
uspokoiłem więc nieco swoje zapędy, choć tracera jeszcze nie skreśliłem. mam zamiar w czasie urlopu umówić się na jazdę i wtedy sam będę mógł się wypowiedzieć co o niej myślę. może już będzie 07 tracer, więc spróbuję sobie je porównać.
dzięki za ten tekst. potwierdził mi, że ten spotkany kolega testujący tracera, to nie był typowy frustrat przeciwnik marki, tylko podzielił się w neutralny sposób spostrzeżeniami, a skoro pokrywają się z Twoimi, to może jednak coś jest na rzeczy

2016-06-02 08:14:54 tomekkkk

Na Tracerze zrobiłem 5500km. Co do wad:
- wydech brzmi tak sobie,
- do wymiany szyba.
Poza tym reszta to wg mnie same zalety. Zakręty na których Homda CBF mi wymiękała przy 80km/h, na Tracerze na luzie biorę 110km/h. Bez spiny. Super poręczny w korkach sprawdza się świetnie. Mocy jest pod dostatkiem, szczególnie w najczęściej używanym zakresie obrotów czyli 2500-8000 ciągnie jak zły :) Wydech jakoś wytrzymuje, a szybę po prostu zmieniłem. Za 500zł kupiłem Ermaxa - jest cichutko i do 150km/h komforcik a do 180 da się spokojnie wytrzymać jakiś czas. Generalnie jestem mega zadowolony z zakupu.

2016-03-22 15:12:30 MatiFz1

Wydaje mi się, że Piotrowi D. Chodziło o teksty typu: "Prawda jest taka, że Tracer to lekka ściema i nawet tego nie ukrywa. Do tego kupujac go obligatoryjnie trzeba zmienić szybkę i wydech i to natychmiast."
To Twoje zdanie, a o gustach się nie dyskutuje. Tobie szybka i dźwięk może przeszkadzać, a inni będą zachwyceni.
Lewa w górę!
Pozdrawiam :)

2016-03-10 19:13:37 left 4 dead

Drogi Piotrze D.
Dziękuje za przeczytanie mojego tekstu i pozostawienie komentarza, który przeczytałem z należyta powagą. Muszę przyznać, że przy fragmencie o braci motocyklowej i pozytywnej energii nawet się wzruszyłem.
Zwróciłem też uwagę, że raz twierdzisz, że mogę pisać co chcę a raz żebym nie pisał. To jest ciekawe bo stawia pytanie : jak w ogóle ma funkcjonować prasa i czyim ma być narzędziem - dostawców czy odbiorców ?. Odniosłem też wrażenie, że chciałbyś aby o wadach motocykli nie wspominać w tekstach bo motocykle są fajne i już. Odpowiem Tobie o na to tak : gdyby to tak działało, bez krytyki i konkurencji to w swoim Tracerze miałbyś jeszcze silnik dwusuwowy...wiesz o co mi chodzi ?
Wracając do szczegółów Twojego komentarza - czyż nie jest tak, że motocykliści powtarzają to dyktuje im prasa branżowa wcześniej nie jeżdżąc na rzeczonych motocyklach ? To co - prasa wielkoformatowa może konstruować opinię a niezależna już nie, wtedy gdy na przykład podaje niewygodną prawdę ? Myślisz, że Yamaha poprawiła by nerwową reakcję na gaz, gdyby każdy tylko siedział cicho i kiwał głową, bo motocykle są fajne i już ?.
Na koniec mam wrażenie, że nie do końca przeczytałeś tekst lub zrobiłeś to bez zrozumienia, na przykład zarzucając mi, iż twierdzę że Tracer nie ma mocy. Jeżeli rzeczywiście posiadasz motocykl o którym tu mowa to niepotrzebnie sprawiasz wrażenie zdenerwowanego jego krytyką...wracając do pozytywnej energii może ja dam Ci radę - ciesz się z zalet swojego motocykla i przymknij oko na jego wady bo nic na tym świecie nie jest idealne. I nie daj się onieśmielać innym motocyklistom - zawsze będzie ktoś lepszy ode mnie i Ciebie i należy się z tym pogodzić.
Jazda Na Kuli
pozdrawiam!

2016-03-10 11:35:50 Piotr D.

Witam serdecznie,
Mam tracera od roku i mogę nieśmiało wyrazić swoją opinię. Porównywanie tego motocykla nie bardzo ma sens bo za 40tyś. nic lepszego do miejskiej turystyki nie ma (moim subiektywnym zdaniem). Motocykl połączył wszystkie zalety w jedną całość, to dlatego w niczym nie będzie najlepszy. Nie jest to gs1200 (wygoda),kawasaki H2R (szybkość) itd. Ale! tracera testowali motocykliści, których nazwiska powinny onieśmielać i żaden z nich go tak nie skrytykował. Duży szacun! (za umiejętności) zwycięzca choćby wyścigu Ulster GP na torze Dundrod. Zaprzeczasz słowom motocyklistów których umiejętności i odwaga przynajmniej mnie onieśmielają. Motocykl który zmiażdżył w testach na zakrętach Versysa 600 a przecież każdy motocyklista który małą 600 jeździł po górskich serpentynach wie że to motocykl stworzony do zakrętów. Przed zakupem objechałem całą konkurencje i nic nie było lepszego. Albo: cena, spalanie, jakość zwinność i takie tam. Tracer wypada nad zwyczaj przyjaźnie. Nie pisz, że nie ma mocy bo ma jak na 800 to wręcz rewelka, że nie jeździ w zakrętach bo jeździ wyśmienicie najlepiej w klasie. Tracer ma wady dla każdego inne i masz prawo pisać o nich co chcesz ale pamiętaj, że część motocyklistów będzie powtarzać to co tu napisałeś nigdy nie jeżdżąc MT09. Każdy nowy motocykl jaki testuje wzbudza we mnie nadzieję, że wreszcie będzie ideał a tak przeważnie nie jest. Dotyczy to każdej nowej zabawki: tel. samochód motocykl itd. Nie weź mi za złe tych słów ale się z tobą nie zgadzam. Tracer jest warty zakupu i polecę go każdemu. To motocykl do wszystkiego. Jeden za wszystkie, wszystkie w jednym. Nie stać mnie na posiadanie wielu motocykli a posiadanie stada szrotów mnie nie interesuje. Dla mnie Yamaha z tą ceną wstrzeliła się w rynkową dychę. Yamahę do testów miałem trzy razy porównując ja na bieżąco do innych motocykli. Nie pisze o motocyklach źle bo są moją pasją, drogą nieraz kapryśną. Były na rynku motocykle złe które nie powinny powstać ale może ktoś taki chce więc go nie krytykuje. Chcesz krytykować to przesiądź się do puszki. Dla mnie każdy motocyklista (ka) to brat przyjaciel kumpel (siostra, przyjaciółka, kumpela). Nie istotna jest moja ocena na czym jeżdżą aby ich nigdy nie urazić i zniechęcić do motocykli (motocyklistów). A teraz braterska rada prowadź swojego bloga pozytywną energią powróci do ciebie z podwójną mocą. Pomagaj nie krytykuj bo sam się krytykujesz. Pozdrawiam lewa w górę (Kto wymyślił zimę dawać mi go) Piotr D.

2016-02-19 07:12:31 Czaknoris

Cześć mam mt09 i faktycznie jeżeli chodzi o równą jazdę na niskich biegach to tragedia, strasznie szarpie, niezależnie od rodzaju mapy. Dla mnie jest to jedyny minus tego motocykla. Zgłaszałem się nawet do serwisu z tym problemem bo myślałem, że to tylko w moim tak się dzieje ale powiedzieli, że jest wszystko w porządku i dali się przejechać testówką, w której trzepało jeszcze mocniej.
Na trasie się tego nie zauważy ale w mieście w korkach przy próbie spokojnego dojazdu trzeba wykorzystywać półsprzęgło.
Mam standardowy wydech i powiem, że im dłużej jeżdżę to mi się bardziej podoba. Po rozgrzaniu rewelacja. Delikatne strzały dodają charakteru :) .

2015-09-19 22:15:31 left 4 dead

Marcin najfajniej mi się jeździ po węźle Sośnica, fajna jest ta rampa na A4 na Katowice jadąc od strony Europy Centralnej i na obecnym końcu DTŚ - można się tam kręcić praktycznie w kółko. Sporo jest w tych okolicach zjazdów, rozjazdów np. z A1 na DK88 mocny lewy zakręt a jak dokończą średnicówkę będzie jeszcze fajniej. Często na rozgrzewkę jeżdżę po okolicznych miejscowościach jak paniówki-paniowy-mokre-łaziska-orzesze, albo łabędy-przezchlebie-ziemięcice czekanów i potem na A1
TH myślę, że gdybym dostał wersje w kolorze czarnym na Akrapie to mój test mógłby wyglądać zupełnie inaczej. Zniechęciły mnie te drobne detale wpływając niepotrzebnie na ocenę całościową.
pozdrówka

2015-09-18 20:10:44 Marcin Jan

" Nie że jeżdziło mi się aż tak zajebiście, po prostu chciałem dojechać do tych swoich zakretów"
BTW podziel się miejscówką. Ja zwykle do szybkiego testu bądź jak nie mam czasu ani pomysłu to latam Węzeł Batory, Węzeł Witosa, Węzeł na Bocheńskiego i tak w kółko :D

2015-09-18 15:21:45 multistrada

Piszę, piszę.. wiesz, chcę być pro jak Ty, to się staram coś dobrego skleić (-;

2015-09-18 14:51:33 TH

Hej! Posiadlem Tracer'a w kwietniu (przesiadka z fazera 600 '99) i w zasadzie zgadzam sie z nastepujacymi: 1. oryginalny wydech moze sie dosc szybko znudzic. Po zalozeniu opcjonalnego akrapovic'a to zupelnie inna bajka! Motor ryczy kiedy trzeba i dyskretnie strzela w wydech na zamknietej przepustnicy, cudo! 2. mam ten sam problem z wiatrem - turbulencje wokol kasku sa ogromne. Bez zatyczek w uszach na dluga trase nie mam szans. 3. faktycznie szarpie jesli sie jedzie rowno i spokojnie na mapie A. To jest dobre jak sie grzeje na maxa. W przeciwnym wypadku - mapa B i STD.
Nie zgadzam z nastepujacymi: 1. nigdy wczesniej nie mialem takich rezerw na winklach. Dostaje regularny opierdziel od zony, ze za ostro lece! A ja wcale mocno sie nie przykladam, serio.

Do yamahy - mocujcie rame tablicy rej. na dodatkowa srube! Bo moja juz sie gdzies urwala...

Jest wygodnie, jest ekonomicznie, jest elastycznie. Ma ciag z dolu mocarny, z wydechem akrapa to tylko tak chce sie jezdzic bo ryczy cudnie :) Elektronika odwala reszte, przestalem sie przejmowac pierdolami i po prostu latam jak mam ochote :)

2015-09-17 20:41:37 left4dead

daj potem znać jak wypadł teścik...

2015-09-17 09:49:12 multistrada

No, to dziś jest Judgment Day dla Tracera (-; Pani Joanno, proszę trzymać kciuki. Choć od razu powiem, że fakt iż salon motocyklowy takiej marki w środku sezonu czynny jest tylko do 17.oo to jakaś pomyłka, no ale mam nadzieję, że szef nie zauważy jak cichaczem wymknę się wcześniej z roboty..

2015-09-15 09:59:36 multistrada

Jak tak dalej pójdzie, to zaraz tutaj zobaczymy wpis Lina Jarvisa, a może i samego Vale ((-:
No, no @left4dead robisz się medialny!
Wezmę sobie w przyszłym tygodniu tego Tracera na jazdę próbną, to zobaczymy ile wart jest ten cały marketingowy show, zrobiony wokół tego modelu ()-:

2015-09-15 07:38:47 okularbebe

Motocykl wyglądem obiecuje chyba więcej niż dostajemy podczas jazdy. Może to przez "brak jadu". Choć jako zainfekowany czterema cylindrami w rzędzie, jestem pewnie nieobiektywny. Użytkownicy "nieczwórek" będą zadowoleni z MT.

2015-09-14 17:49:29 left 4 dead

Pani Joanno jest mi niezmiernie miło i czuję się zaszczycony, że zechciała pani i być może inni pracownicy Yamahy przeczytać mój materiał, za co serdecznie dziękuję. Muszę jednak stanowczo zgodzić się z czytelnikiem Erjot-em w kwestii jego oceny pracy dziennikarzy branżowych.
Ja akurat jestem przykładem czytelnika, który kupuje prawie regularnie całą naszą prasę motocyklową, ale nie traktuję jej zbyt poważnie. Raczej chcę być na bieżąco z nowościami i poradami a także kultywuję wyższość prasy drukowanej nad cyfrową. Wszystkie magazyny robią to co przytoczył Erjot - dodatkowo w ''Motocyklu'' prawie zawsze zwyciężają KTM-y i BM-ki...wszyscy wiemy dlaczego. I jak tu wierzyć wolnej prasie ? :)
pozdrawiam

2015-09-14 17:03:15 Joanna Grzanecka - Yamaha Motor Polska

@erjot Gdyby tak było, jak piszesz, to nikt by pewnie nie kupował prasy motocyklowej. Tymczasem sprzedaż poszczególnych tytułów wciąż utrzymuje się na poziomie min. kilkunastu tys. egz.

2015-09-14 16:37:41 erjot

No nie spodziewałem się że Yamaha w Polsce taka czujna jest. Dziennikarskie testy są tyle warte co reklamy telewizyjne. W każdym 99% plusów i zachwytów i czasami jeden mało znaczący minusik co by przypadkiem nie podpaść producentowi.

2015-09-14 15:31:38 Joanna Grzanecka - Yamaha Motor Polska

Witam,
jesteśmy nieco zaskoczenią opinią Autora na temat brzmienia silnika czy map motocykla MT-09 Tracer, tym bardziej że nie pokrywa sie ona z dotychczasowymi testami przeprowadzonymi przez polskich dziennikarzy. Wystarczy choćby zajrzeć do wrześniowych wydań Motormanii (cyt. "Mapa B jest świetna, gdy chcesz spokojnie turlać się lub trzymać stałą prędkość na autostradzie - silnik pracuje gładko jak sumienie byłego ministra Nowaka") czy Motocykla (cyt. "Najważniejsze jest to, że w Yamasze przejęli się zbyt nerwową reakcją MT-09 na gaz. Nowe mapy zapłonu wyeliminowały ten problem..."). Akceptujemy jednak oczywiście własną subiektywną opinię Autora przyzwyczajonego do motocykli konkurencji.

2015-09-14 14:31:55 Yamaha POLand POSITION

W naszym salonie - Yamaha POLand POSITION zapraszamy na testy motocykli na 2-3 godz.
Jest i Tracer (czerwony - Lava Red), można sobie wyrobić bardziej obiektywną opinię. Za kilka dni motocykl będzie wyposażony również w akcesoryjny układ wydechowy.

2015-09-14 13:48:56 left 4 dead

Multistrada - niechcący skasowałem Twoje pytanie. Tracer jest w Katowicach ;)

2015-09-13 14:24:13 Jan Nowak

Trzeba było wybrać mapę standard, a nie B.

2015-09-11 23:52:23 left 4 dead

też zaczynam postrzegać temat tak jak Ty - z tą analogia do SUV-ów.
na Tracerze pozycja akurat jest b.fajna, nie aż tak skrajnie prosta, b. wygodna.
w ogóle to jest ciekawie : bardzo podobają mi się te motocykle i właśnie ta prosta pozycja jadących nimi jeźdźców oraz wyprawowe możliwości. kiedy jednak sam zasiadam na jednym z nich nie mogę się przekonać.
a propos Z1000SX. wróciłem właśnie z wieczornej jazdy nabity adrenaliną po sam dekiel. wystarczy tylko usiąść na tym motocyklu żeby poczuć atmosferę lekkiej draki i to zanim się uruchomi silnik gęba sama rozciąga się w uśmiechu. dziś jeździłem tymi dwoma motocyklami i powiem, że kultura pracy silnika Zeta jest wręcz nieprawdopodobna - wibracji prawie zero, potężny dół, absolutna elastyka i zapas mocy prawie w każdej sytuacji. tego nie zastąpi żadna kontrola trakcji, żadna mapa zapłonu ani inny bajer. a trzycylindrowy silnik Tracera...no cóż maniery ma raczej kiepskie w bezpośrednim porównaniu.
reasumując - co z tego, że na Zecie tyłek boli po dwóch godzinach, albo kolana trzeba rozprostowywać po drodze...skoro chce się jeździć, robić wir w baku i do domu nie wracać :)

2015-09-11 23:23:42 Marcin Jan

"Dzwięk bowiem, który na ssaniu emituje z siebie Tracer przypomina przerażony pisk przygniecionej roboczym butem myszy" :D
Coś tak czułem że tak to się skończy. O ile mt09 ma sens to ten tracer ma taki średni. Już wcześniej pisałem o tych handbarach, według mnie gadżet zrobiony pod marketing. W końcu jest rzesza klientów która kocha się w turystycznym enduro, w turystycznym enduro które z enduro ma tyle wspólnego że raz udało im się zjechać z krawężnika pod supermarketem. To taka zaraza jak samochodu z gatunku SUV, które w 90% ma napęd tylko na przód. Eh zresztą to jest osobny temat.
BTW jak pozycja? nie za bardzo wyprostowana? Imho taka wyprostowana przeszkadza w szybkim przeskakiwaniu lewo,prawo i oraz szybkim atakowaniu winkli.
Tak czy owak ja nadal mam jazdę kawą 1000SX przed sobą. Kurcze nie mam jak się wyrwać w ciągu dnia. Może w przyszłym tygodniu.

  • Dodaj komentarz
FotoBlog
Galeria:
Tracer
[zdjęć: 2]

Kategorie