Najnowsze komentarze
DominikNC do: 24 początek
I o to chodzi! Pozdrawiam!
Od powstania tego artykułu minęło ...
Cześć! Dopóki pojawia się tu jakiś...
Ja też się jeszcze przyczajam. Dzi...
Damiano Italiano do: Ducati Multistrada 950 pl.
Właśnie wróciłem z mojej drugie pr...
Więcej komentarzy
Ulubieni blogerzy
<brak ulubionych blogerów>
Moje miejsca
<brak wpisów>

11.01.2015 23:25

Przygotowania do sezonu - odcinek pierwszy.

Biały duch w oknie na poddaszu.

    Ponieważ jak wiadomo mamy zimę, kochani pasjonaci mniej myślą o motocyklach i mniej czasu poświęcają tej tematyce. Nastała cisza. Jest to ze wszech miar zrozumiałe, że zajęci jesteśmy teraz innymi rzeczami. Zatem na blogach i forach mniej się dzieje. Mniej wpisów, zajawek, komentarzy, zapytań i wszelakiej aktywności. Taka jest kolej rzeczy. Nieużywany organ obumiera, a potem nagle budzi się do życia.

    Ja jednak akurat, nie pośwęcam temu tematowi mniej czasu niż w ''sezonie''. Motocykle na dobre zagnieżdziły się w mojej głowie.  Myślę o nich każdego dnia. Nienachalnie błądzę myślami w okół tych zagadnień, analizuje swoje minione wybory, trafne decyzje, czy niepowodzenia. Cały czas także przygotowywuję się mentalnie do nadchodzącego sezonu, aby w mojej ocenie spróbowac zacząc go, i kontynuowac jak najefektywniej. Pounikac tych wpadek, które można przewidziec i obrac jakąś sensowną strategię. Motocyklizm bowiem, moim zdaniem to temat bardzo złożony i należy do niego podchodzic z należytym respektem. Wiem co mówię, miałem i mam w swoim życiu wiele pasji i fascynacji.

    Zatem postanowiłem, ożywic nieco naszą blogową przestrzeń serią krótkich wpisów, w których opiszę jak próbuję do tego dążyc.

    Powstaną w niedługich odcinkach czasu i będą dotyczyły zwyczajnych, prozaicznych przygotowań, głównie w zakresie kompletacji odpowiedniej odzieży, o czym wspominałem już wcześniej. Ale nie tylko o tym.

     Podzielę sie nowinkami, o których się w międzyczasie dowiedziałem, a o jakich nie miałem pojęcia. Opowiem, ku przestrodze, o pewnym tragicznym wydarzeniu, które miało miejsce w minioną wigilię. Wkleję zdjęcia mojego pojebanego pomysłu, jak wyróżnic z tłumu moją starą skórę motocklową. Wyłuszczę, na jakie testówki będę zasadzał się w tym roku, czym muszę koniecznie pojeżdzic. Zdradzę, dlaczego wciąż wiszę na necie szukając dla siebie maxi skutera, albo jakiejś dwieściepięcdziesiątki. Powstanie zatem seria cyklicznych pościków, którymi to będę sobie osładzał czekanie na ciepłe dni, nie katując się tym stanem rzeczy, ale niejako się nim delektując. Może też, przy okazji, moje spostrzeżenia komuś, do czegoś się przydadzą.

     Ale głównię będę starał się uchwycic i oblec w słowa tą zwiewną myśl, która często obija mi się po świadomości, a która zawsze jest wyrażnym ostrzeżeniem. Będzie ona pojawiała się na krótko w tych wpisach, jak biały duch w oknie na poddaszu. Spróbuję ją uchwycic, złapac w pułapke słów i zawlec siłą na swojego bloga.

     Wkrótce odcinek drugi o rękawicach, butach i złamanych kolanach. Dozo

Komentarze : 3
2015-01-14 18:21:28 left 4 dead

Strasznie mnie cieszą Wasze słowa uznania chłopaki. Dla takich ludzi jak Wy powstał ten blog. To blog typu siada gościu do kompa i regularnie wypisuje jakieś pierdoły, które mu ślina na język przyniesie, ale przynajmniej związane z motocyklami. :)

2015-01-13 20:11:29 saymon_125

...zaraz, zaraz jaka cisza? Wiosna przyszła i właśnie wróciłem z godzinnej przejażdżki po okolicy.
YBR-ka po prawie miesięcznym postoju w nowym wdzianku Oxforda odpaliła od pierwszego kopa, dopompowałem więc czym prędzej opony, sprawdziłem oświetlenie, hamulce... i wyruszyłem w trasę. Nie ma mowy, nie będzie żadnego zimowania - zamierzam wykorzystać każdy pogodny dzień, który przytrafi się przed rozpoczęciem sezonu na dobre.

Czekam z niecierpliwością na Twoje kolejne wpisy Left...

Pozdrawiam

2015-01-12 14:24:29 Marek M

Śledzę sobie Twoje wpisy , bo mądrze kreślisz swoje myśli na papierze - ekranie , choć niekoniecznie ładnie jeśli chodzi o styl i gramatykę. Mimo to lubię czytać co masz do przekazania i czekam na kolejne wywody dotyczące motocyklowej egzystencji w każdym jej wymiarze. Pozdrawiam . Marek

  • Dodaj komentarz

Kategorie