28.12.2015 20:13
power naked Xmas
Nie wiem - jedni uspokajają opinie publiczną , mówią że takie anomalie w przyrodzie i pogodzie zdażają się cyklicznie co jakiś czas. Inni z kolei straszą globalnym ociepleniem, którego finalnym kataklizmem będzie podwyższenie średniej temperatury globu o dwa stopnie.
Tak czy owak faktem jest, że obecna średnia temperatura na ziemi jest najwyższa od czasów prowadzenia pomiarów. Zatem niewątpliwie robi się tutaj coraz cieplej. Z tego powodu niektóre gałęzie gospodarki notują wzrosty a inne spadki. U mnie jest to uśrednione - więc pozostaje mi skupic się jedynie na ogólniejszych aspektach ocieplenia, a konkretnie tych z perspektywy kierowcy. Dodam, że nie uprawiam żadnych sportów zimowych mimo, że zawsze chciałem wobec czego moja ocena sytuacji będzie zwyczajnie nieco stronnicza.
Mówiąc wprost, dla mnie jako dla kierowcy pokonującego dziennie koło 100-200 kilometrów a czasem więcej zima i opady śniegu to nieco upierdliwy przeżytek. Skrobanie szyb, zamarznięte zamki, przymarznięte drzwi, padające akumulatory, lodowate koleiny powodujące korki, ślizganie przy wjeżdżaniu pod byle górkę, chodniki zawalone brudnym śniegiem przez co nigdzie nie da się zaparkowac i inne podobne atrakcje wkurwiające użytkowników wszelkich pojazdów to dla mnie właśnie zima. Korki, dogrzewanie się w autach i zwiększona emisja dwutlenku węgla z rur wydechowych i kominów ludzkich osiedli, w piecach których do spalenia trafia cała masa poliwęglanów, poliuretanów i polimerów. Czyli zimowe relikty średniowiecza, które powinny trafic do lamusa.
Dodatkowo nie posiadam potomstwa, tak więc sanki, bałwany, łyżwy i cała ta ''atmosfera białych Świąt'' jakoś słabiej na mnie działa. Zresztą, jak już od drugiego listopada słyszę na okrągło do obrzygania w radiu i TV o świątecznych cenach w RTV EURO AGD w akompaniamencie dzyń dzyń dzwoneczków i natarczywych pohukiwań sztucznego Mikołaja, to o jakiej atmosferze Świąt my tu mówimy ?
Żeby jednak nie było - nie jestem aż tak wypalony wewnętrznie i zgredziały jak by mogło się tu wydawac i naprawdę lubię Święta - głównie dlatego, że wszystko zwalnia delikatnie i nie trzeba iśc do pracy. Jest inaczej i można nawet pojeżdżic sobie w wolnym czasie na motocyklu.
W tym roku, ku rozpaczy fanów białego szaleństwa śnieg nie spadł, a temperatura podniosla się u nas do nawet dwunastu, stopni przy pięknym słonecznym niebie. Bardzo wielu motocyklistów postanowiło skorzystac z tej dobrodziejskiej anomali i wyjechało na swoich wcześniej wypolerowanych i zazimowanych po różnych garażach maszynach. Ja na szczęście nie zdążyłem schowac Zeta i też sobie pojeżdżiłem, z czego najmilej wspominam wyjazd w Wigilię, podobnie jak Dominik NC i Multistrada. Opony rozgrzały się na tyle, że znowu można było bardziej pochylac mój czarny motor o krępej, zbitej sylwetce. Leciałem nigdzie się nie spiesząc suchymi traktami wśród bezkresnych pól przy których sarenki skubały szyszki i jadły gałązki. Promienie grudniowego słoneczka przebijały się przez listowie zielonych choinek a mój motocykl z rykiem mijał kolejne świątecznie uśpione i kolorowo ozdobione małe miejscowości. Paradoksalnie właśnie wtedy, będąc samemu, na suchym asfalcie i ściskając w dłoni czarną kierownicę zamiast podchoinkowego prezentu trochę bardziej poczułem świąteczną atmosferę : chwila zastanowienia zamiast galeriowej komercji i moment zwolnienia w przedświątecznym chaosie.
Tak więc zrobiłem w tym sezonie nieco większy przebieg niż zakładałem, będzie tego prawie dziesięc tysięcy. Fajnie mi się jeszcze jeżdzi, chociaż nie wszystko przebiega dokładnie po mojej myśli. Przegląd mam bowiem do siódmego marca i jak tak dalej pójdzie moja przednia opona może go ''nie przejśc''. Do tego odstawię motocykl na zimę z mocno zużytym oleju, prawie na końcówce interwału. Jestem dosyc wrażliwy na zaniedbania serwisowe, a nie mam już czasu na wymianę oleju ani opon teraz w grudniu. Wolę więc zacząc nowy sezon na starych oponach i dojechac je na amen jak jest jeszcze zimno w marcu i jeżdzi się strasznie kwadratowo. Na sezon 2016 zmienię ogumienie na bardziej sportowe i dobrze było by je od razu równo wycierac i fajnie się składac jak już jest cieplej. Takie tam niuanse.
Wiem, wiem - są motocykliści, którzy robią wymianę oleju tylko raz w roku : na początku sezonu i to niezależnie, czy wyjeżdżą siedem czy piętnaście tysięcy kilometrów...którzy teraz pewnie zastanawiają się o co gościowi w ogóle chodzi z tym olejem ?
Może się okazac, że jak nie w tym roku to na przykład w przyszłym zima ze śniegiem i siarczystym mrozem na stałe przejdzie do historii. Ciekawe czy to zmieni rynek motocyklowy. Czy będziemy chętniej sięgac po np. turystyczne enduro z handbarami, wysokimi szybami, owiewkami i grzanymi manetkami a rzadziej kupowac sporty i bardzo mocne nakedy ? No i jeżeli w grudniu jest tak ciepło, to jak będzie w lipcu ? Czy jezdżenie ''na zdrapkę'' stanie się tak powszechne jak w śródziemnomorzu i przestanie nas już tak zaciekle bulwersowac ? Teoretycznie wszystko jest możliwe.
Ja jednak lubię sezonowośc i koniecznośc odstawienia motocykla na jakiś czas co powoduje, że nie nudzi mi się to wszystko tak szybko. Mimo, że śniegu na razie nie zapowiadają twardo postanowiłem, że w sylwestra, po ostatniej polatance wyczyszczę i schowam motor pod dach. Głównie dla tego że nadchodzą minusowe wartości a ja nie lubię odpalac silnika swojego motocykla w ujemnych temperaturach zwłaszcza że stoi on cały czas na dworze. Druga sprawa, że przy tej wilgoci która jest teraz w powietrzu za jakiś czas moje moto pod pokrowcem zacznie wyglądac jak niedrogi import z Wielkiej Brytani.
Kończąc życzę Wszystkim szczęścia i tylu samo powrotów co wyjazdów w nowym roku 2016 i w całym życiu. Tych, którzy tak jak ja jeszcze jeżdżą proszę o spokój i rozwagę - wczoraj miasto obok zabił się motocyklista po czołówce z autobusem komunikacji miejskiej. Czterdziestolatek, więc człowiek prawdopodobnie doświadczony, który jechał na GS 800 - motocyklu uchodzącym za bezpieczny. Teoretycznie więc nic złego nie powinno mu się przydażyc - a jednak. Straszna szkoda i spore zagrożenie, więc bądżmy czujni.
pozdrowionka tymczasem, wkrótce recenzja Z1ooo po 2gim pełnym sezonie
Komentarze : 4
Poznałem po siedzeniu tak na prawdę :D
oglądający - tak, wystąpilismy w motovlogu. szykuję o tym któryś z kolejnych wpisów, w którym przedstawię tutejszym widzom tamte wydarzenia i jeszcze parę innych, ciekawych tematów miło mi, że poznałeś i gratuluję spostrzegawczości!
Czy ja dobrze widzę i ta Zetka razem z kierownikiem brali udział w motovlogu u Adama? ;) Pozdro
Zostałem wymieniony w treści powyżej, dziekuje. Przejażdżka w wigilie, to był już koniec sezonu 2015, pogoda tak zdecydowała. Zobaczymy, kiedy uda sie otworzyć sezon 2016. Tymczasem życzę wszystkim szampańskiej zabawy w Sylwestra, a w nowym roku dużo kilometrów na motocyklu, pięknych widoków na trasie, chwil uniesienia za kierownica i żebyście przy okazji poznali inspirujących ludzi, którzy uczynią Wasze życie bogatszym. Do Siego roku!
Archiwum
- listopad 2024
- wrzesień 2024
- maj 2024
- kwiecień 2024
- marzec 2024
- grudzień 2023
- październik 2023
- sierpień 2023
- czerwiec 2023
- maj 2023
- kwiecień 2023
- grudzień 2022
- listopad 2022
- październik 2022
- wrzesień 2022
- lipiec 2022
- maj 2022
- kwiecień 2022
- marzec 2022
- luty 2022
- listopad 2021
- październik 2021
- wrzesień 2021
- sierpień 2021
- lipiec 2021
- czerwiec 2021
- maj 2021
- kwiecień 2021
- luty 2021
- styczeń 2021
- grudzień 2020
- listopad 2020
- październik 2020
- wrzesień 2020
- sierpień 2020
- lipiec 2020
- czerwiec 2020
- maj 2020
- kwiecień 2020
- marzec 2020
- luty 2020
- styczeń 2020
- grudzień 2019
- listopad 2019
- październik 2019
- wrzesień 2019
- sierpień 2019
- lipiec 2019
- czerwiec 2019
- maj 2019
- marzec 2019
- luty 2019
- styczeń 2019
- grudzień 2018
- listopad 2018
- październik 2018
- wrzesień 2018
- sierpień 2018
- lipiec 2018
- czerwiec 2018
- maj 2018
- kwiecień 2018
- marzec 2018
- luty 2018
- styczeń 2018
- grudzień 2017
- listopad 2017
- październik 2017
- wrzesień 2017
- sierpień 2017
- lipiec 2017
- czerwiec 2017
- maj 2017
- kwiecień 2017
- marzec 2017
- luty 2017
- styczeń 2017
- grudzień 2016
- listopad 2016
- październik 2016
- wrzesień 2016
- sierpień 2016
- lipiec 2016
- czerwiec 2016
- maj 2016
- kwiecień 2016
- marzec 2016
- luty 2016
- styczeń 2016
- grudzień 2015
- listopad 2015
- październik 2015
- wrzesień 2015
- sierpień 2015
- lipiec 2015
- czerwiec 2015
- maj 2015
- kwiecień 2015
- marzec 2015
- luty 2015
- styczeń 2015
- grudzień 2014
- listopad 2014
- październik 2014
- wrzesień 2014
- sierpień 2014
- lipiec 2014
- czerwiec 2014
- maj 2014
- kwiecień 2014
- marzec 2014
Kategorie
- Na wesoło (656)
- Na wesoło (15)
- Ogólne (151)
- Ogólne (5)
- Ogólne (1)
- Wszystko inne (25)
- Wszystko inne (4)