09.12.2015 21:57
streetfighter gran tourismo
Tak więc z pewnym opóżnieniem mój motocykl został zmodyfikowany. Stary stelaż, który zaniosłem do serwisu okazał się bezużyteczny. Jedyne co można było z niego wykorzystac to płyta pod kufer. Plan z kuframi bocznymi wziął w łeb. Na razie więc kufer centralny musi nam wystarczyc. Do środka wchodzą dwa kaski, więc nie jest żle. Znajdę jeszcze pojemny tankbag i można w przyszłym sezonie pomyślec o jakiś wyjazdach.
Moje obawy okazały się płonne - dorobiony przez właściciela warsztatu stelaż wygląda lepiej niż mógłbym przpuszczac. Mogę nawet zaryzykowac twierdzenie, że wpisuje się w ostre, kanciate linie motocykla. Jest czarny, krótki zespawany z grubej blachy i złapany do motocykla sześcioma śrubami pod zadupkiem. Całośc jest stabilna mimo, że lekko pracuje po założeniu kufra na górę.
Nie miałem wcześniej doświadczenia z kuframi oprócz natychmiastowego zdemontowania ich z poprzedniego motocykla. Kufer centralny szybciutko się zakłada na płytę, wygodnie niesie w ręce. Przypuszczam, że po jednym sezonie nie będe mógł już myslec o motocyklu bez kufrów. Spodobała mi się idea połączenia motocykla do zabawy z takim który da radę w podrózy a po zdjęciu bagaży dalej będzie motocyklem do zabawy. To czy ten eksperyment się powiedzie - przyszły rok pokaże.
Minusem tego rozwiazania jest stelaż na stałe przykręcony do motocykla. Dzieje się tak ponieważ nowy ogon z tablicą który mi przy okazji dorobili musiał zawisnąc na tej nowej konstrukcji dla uproszczenia całosci. Jest to praktycznie jedynie kwestia wizualna - płyta jest z plastiku i całośc waży niewiele. Przypuszczam, że nawet gdyby stelaż był odkręcany i tak nie chciało by mi się go co chwila zdejmowac zważywszy że twór wygląda zadziwiająco dobrze.
Ogólnie rzecz biorąc motor z tym wężowym siedzeniem, krótkim wydechem i kufrem jest teraz dosyc nietypowy.
Odbyliśmy już z Agą krótka jazdę próbną. Ja nie odczułem większej różnicy bo jeżdziliśmy dosyc powoli. W końcu jest grudzień i trzeba uważac, zwłaszcza z pasażerką. Aga z kolei stwierdziła, że z kufrem za plecami jeżdzi jej się lepiej - czuje się bezpieczniej mimo, że zbyt mocno nie można się opierac a to z powodu tylko jednego punktu mocowania. Jednak sam fakt mozliwości wpakowania do środka kasków i drobnych gratów oraz wejścia na obiad do knajpy z pustymi rekami jest teraz nieoceniony.Nałaziłem się już z tym balastem i mam po prostu dosyc. Jak to mawia mój szwagier Jacek - na wszystko jest w życiu czas.
A tymczasem mamy najcieplejszy grudzień jaki pamiętam i moje zimowanie się odwlekło. Motocykl więc nadal stoi na parkingu pod pokrowcem i mimo, że w ten weekend mnie nie będzie to postaram się chociaż w piątek troche pojeżdzic. Fajnie by było gdyby plusowa temperatura utrzymała sie aż do świąt - wtedy mam sporo czasu wolnego i można by jeszcze zrobic ostatnie kilometry. A potem na spokojnie przygotowac motor i zazimowac na amen.
A gdyby plusowa pogoda miała utrzymac się jeszcze w styczniu to i tak chowam. Nie rozumiem troche utyskiwań, że sezon się kończy i nadchodzi zła zima. To jest własnie fajne w tym sporcie, że jest sezonowy. Mówiąc prosto nie nudzi się aż tak. Te trzy miesiące kiedy motocykl sobie odpoczywa dobre są także dla motocyklisty.
Pomijając oczywiście te graniczne okresy, kiedy sam nie jest jeszcze wjezdżony a inni do niego przyzwyczajeni :)
Komentarze : 11
spoko panowie teraz zjeżdżam z trasy to jest juz ciemno, ale w przerwie świątecznej mam plan troszkę pojeździć i wtedy porobię dokładne foty konstrukcji i wstawię tutaj. pozdro
kawior jest tak jak piszesz ;)
Marcin nie ma problemu - porobie zdjęcia i wyślę Ci wkrótce
@left 4 dead
nie dam rady, w środę dzieciaka wiozę na angielski a w piątek mam imprezę firmą od 17.
left 4 dead jak sie kulasz z pasazerka, to moze dokoptuj sobie oparcie do kufra centralnego? Wiem, ze tyl top case mozna przypolstrowac, plecaczek bedzie za to na pewno wdzieczny :)
Stelaz pod top case to zawsze wybor miedzy rozwolnieniem, a sraczka, sam mam na mojej er-6f podstawke centralna givi, bo ta oryginalna klula w oczy estetyka a la BMW GS - od zadupka lecialy z prawej i lewej strony jakies koslawe prety, ktore siegaly prawie do wahacza. Teraz tez piknie ni ma, ale top case jest tak samo praktyczny jak jest brzydki. Nieprzemakalny, trzymie sie jak polityk stolka, zdejmiesz go za sekunde no i mozna zostawic kask i duperelki przy motocyklu, bez obawy, ze ktos go pomyli z popielniczka (true story, kiedys mi ktos napetowal do kasku przypietego obok siedzienia). Jak raz przywykniesz do kufrow, to juz moto bez mozliwosci ich montazu nie kupisz;) Chyba, ze tylko jako zabawke to palowania... Pozdrowa
mogę. ale jak jeszcze latasz Marcin możemy się ustawić gdzieś na maku jak chcesz to sobie zobaczysz. ja wyjeżdżam wieczorem w środę i piątek jak będzie sucho.
Dzięki za info. A przy okazji mógłbyś podesłać fotki zrobione z bliska?
marcinJan - Gliwice ul.sikorskiego tel 886284490
pocięte, staranie pospawane i pomalowane
te Twoje fajnie teraz wygląda
TomekVtec - to może i dobrze, że te boczne nie wypaliły. oglądam już tangbagi i niektóre b.fajne
mjk i Filipski - kurde no to fajnie, że nie jest żle !
Możesz przybliżyć jak został wykonany ten stelaż? Tj cięte laserowo + malowanie proszkowe? Zdecydowałem się poprawić stronę wizualną stelaża kufra i zastąpiłem oryginalny hondowski stelażem Shad.
Ino mi się trochę otwory z płyty hondowskiej rozjechały więc muszę jakąś przejściówkę dorobić.
Było tak:
http://zapodaj.net/6b4cee3cad343.jpg.html
a jest tak:
http://zapodaj.net/61842394e9a67.jpg.html
Czy mógłbyś dać jakiś namiar na ten warsztat. Dzięki.
Może być na taka.tamMAŁPAwp.pl
Left powiem Ci tak mam twarde kufry boczne i zalozylem je doslownie raz. Po pierwsze daja wyraznie wiekszy opór powietrza po drugie jest masakra jesli chodzi o wymijanie samochodow stojacych w korkach. No a u nas autostrada nie zajedziesz wszedzie. Jak jade na dluzej zakladam tank baga, kufer centralny i jeszcze (ja jezdze sam) torbe na miejsce pasazera. Nabity tankbag jest super bo mozesz sie polozyc na trasie i jeszcze tempomatu mi brakuje... Pozdro
Mi też się podoba, pasuje.
No, nieźle, nieźle to wyszło!
Archiwum
- listopad 2024
- wrzesień 2024
- maj 2024
- kwiecień 2024
- marzec 2024
- grudzień 2023
- październik 2023
- sierpień 2023
- czerwiec 2023
- maj 2023
- kwiecień 2023
- grudzień 2022
- listopad 2022
- październik 2022
- wrzesień 2022
- lipiec 2022
- maj 2022
- kwiecień 2022
- marzec 2022
- luty 2022
- listopad 2021
- październik 2021
- wrzesień 2021
- sierpień 2021
- lipiec 2021
- czerwiec 2021
- maj 2021
- kwiecień 2021
- luty 2021
- styczeń 2021
- grudzień 2020
- listopad 2020
- październik 2020
- wrzesień 2020
- sierpień 2020
- lipiec 2020
- czerwiec 2020
- maj 2020
- kwiecień 2020
- marzec 2020
- luty 2020
- styczeń 2020
- grudzień 2019
- listopad 2019
- październik 2019
- wrzesień 2019
- sierpień 2019
- lipiec 2019
- czerwiec 2019
- maj 2019
- marzec 2019
- luty 2019
- styczeń 2019
- grudzień 2018
- listopad 2018
- październik 2018
- wrzesień 2018
- sierpień 2018
- lipiec 2018
- czerwiec 2018
- maj 2018
- kwiecień 2018
- marzec 2018
- luty 2018
- styczeń 2018
- grudzień 2017
- listopad 2017
- październik 2017
- wrzesień 2017
- sierpień 2017
- lipiec 2017
- czerwiec 2017
- maj 2017
- kwiecień 2017
- marzec 2017
- luty 2017
- styczeń 2017
- grudzień 2016
- listopad 2016
- październik 2016
- wrzesień 2016
- sierpień 2016
- lipiec 2016
- czerwiec 2016
- maj 2016
- kwiecień 2016
- marzec 2016
- luty 2016
- styczeń 2016
- grudzień 2015
- listopad 2015
- październik 2015
- wrzesień 2015
- sierpień 2015
- lipiec 2015
- czerwiec 2015
- maj 2015
- kwiecień 2015
- marzec 2015
- luty 2015
- styczeń 2015
- grudzień 2014
- listopad 2014
- październik 2014
- wrzesień 2014
- sierpień 2014
- lipiec 2014
- czerwiec 2014
- maj 2014
- kwiecień 2014
- marzec 2014
Kategorie
- Na wesoło (656)
- Na wesoło (15)
- Ogólne (151)
- Ogólne (5)
- Ogólne (1)
- Wszystko inne (25)
- Wszystko inne (4)